Odkąd zobaczyłam u Asi taki album, kilka lat temu na zlocie, chodził i chodził za mną...
Czarny blok techniczny zakupiony już dawno i leżał. Nabierał mocy :)
I z pomocą przyszedł mi kursik Meresanth.
I powstał grubiutki, z wieloma skrzydełkami i kieszonkami.
Idealny planownik, dziennik podróży i na końcu album... Inspiracja Crfat4You.
Serdecznie zapraszam
0 komentarze :
Prześlij komentarz