Powróciłam do zapałczanych pudełek Uwielbiam je!!! Malutka forma a tyle możliwości i przekazu emocji. Wspomnienia z dzieciństwa - kałamarz, stalówka i atrament. Prawdziwe pióro w drewnianej kolorowej oprawie zamaczanej w atramencie...
Materiałoznastwo na blogu firmowym CraftHouse.
Detale w galerii picasa
Prace przedstawione na blogu są mojego autorstwa. Jeżeli jest inaczej wyraźnie o tym informuję. Kopiowanie czy też wykorzystywanie w jakiś inny sposób zdjęć lub projektów bez mojej zgody jest zabronione. Proszę o uszanowanie mojej pracy :)
5 komentarze :
Fajny blog :)
o kurczę ,ale fajne malutkie "cosik: :)
Śliczne maleństwo!
Matko !!! jaka precyzyjna praca :)
Śliczne małe pudełeczko :)
Śliczności!
Prześlij komentarz